A tak wcale być nie musi, bo są obrusy plamoodporne pokryte specjalną powłoką, która nie pozwoli na wniknięcie plamy w głąb tkaniny. Obrusy plamoodporne to istna magia, zamiast plamy zobaczymy mniejszą lub większą kroplę cieczy. Można rozlać najbardziej nawet groźną dla tkanin ciecz, przyłożyć serwetkę i patrzeć jak plama znika bez śladu. Jeśli zaplamimy obrus czymś innym niż ciecz, wystarczy poczekać, aż obrus plamoodporny wyschnie, po czym zetrzeć plamę szczoteczką. Plamy pojawiają się w wyniku tego, że większość tkanin jest hydrofilowych, co oznacza, że bardzo szybko pochłaniają one cząsteczki wody. Warto zdawać sobie sprawę z tego, że plamoodporność obrusów może być całkowita. To oznacza, że nawet uciążliwe zabrudzenia po kawie, winie czy barszczu nie będą stanowić już problemu. W przypadku włókien syntetycznych możliwe jest uzyskanie plamoodporności bez zastosowania dodatkowych powłok. Te z kolei najczęściej są teflonowe i przylegają do nici z każdej strony – dzięki temu wykonane z nich obrusy są w pełni zabezpieczone przed powstawaniem plam. 

Choć na obrusie plamoodpornym mogą nigdy nie pojawić się widoczne zabrudzenia, to jednak co pewien czas będzie on wymagać odświeżenia. Niezależnie od tego, z jakiego materiału jest wykonany i jakie ma wykończenie, obrus plamoodporny zawsze należy prać w jak najdelikatniejszych i najzimniejszych cyklach, najlepiej przy użyciu naturalnych i mało inwazyjnych środków czystości. Przede wszystkim zawsze przed pierwszym praniem powinniśmy sprawdzić, jakie są zalecenia producenta co do sposobu prania i suszenia. Zazwyczaj serwety nieprzyjmujące plam muszą być prane w maksymalnie 40 stopniach. Nie powinniśmy stosować zbyt mocnych detergentów i wybielaczy, które mogłyby zniszczyć delikatną strukturę obrusu i pozbawić go jego właściwości. Nie zaleca się również prania obrusów bezplamowych w zmiękczających płynach. Postępując według tych zasad, mamy szansę na niezniszczenie powłoki, którą pokrywa się serwety. To właśnie ona determinuje fakt, czy obrus będzie przyjmował zabrudzenia, czy też nie. 

Najważniejszą kwestią, jeśli chodzi o wydłużenie żywotności obrusów bez plam, jest ich właściwe użytkowanie oraz regularne pranie. Nie powinniśmy dopuszczać do powstania zaschniętych, uporczywych plam. Oznacza to, że gdy na powierzchnię serwety coś nam się wyleje, powinniśmy  zebrać to papierowym ręcznikiem lub ściereczką. Jeśli okazałoby się, że nie zauważyliśmy jakiegoś zabrudzenia, niezwłocznie namoczmy go i delikatnie zapierzmy. Większość takich obrusów nie wymaga prasowania. By mieć pewność, że nie będzie na nim zagnieceń, wystarczy, że tuż po praniu złożymy go na cztery części, przeniesiemy na stół i tam go rozłożymy. Najlepsze jakościowo obrusy plamoodporne można prać kilkanaście razy i nadal toczą się po niej kuleczki z płynów. Gorszej jakości obrusy plamoodporne już po 2-3 praniach wchłaniają płyny, nie warto więc oszczędzać na jakości.

Obrusy plamoodporne są więc idealnym wyborem na wszelkiego typu przyjęcia, imprezy, a dzięki nim zastawiony stół nawet po wielu godzinach biesiadowania prezentuje się idealnie.