Marszczona firana to klasyka w każdym wnętrzu. Sposobów na marszczenie jest wiele, ale nie wszystkie sprawiają, że firana lub zasłona dobrze się układają. Marszczenie firan potrafi nadać im zupełnie różny wygląd.  Przede wszystkim istnieją różne rodzaje taśm. Każdy z nich daje inny efekt, w inny sposób marszczy firanki i tworzy na niej zakładki. Dzięki temu z takiego samego materiału na firanki można uzyskać zupełnie różny efekt. Standardowe marszczenie to proporcje minimum 1:2,5, które oznaczają, że jeżeli okno ma 3 metry szerokości, potrzebujemy 7,5 metra firany. Na rynku występuje wiele rodzajów taśm marszczących, które różnią się między sobą sposobem marszczenia.

Jaką taśmę wybrać?

Przy wyborze taśmy marszczącej należy także wziąć pod uwagę transparentność co jest szczególnie istotne  w przypadku firan, do których najlepiej użyć  taśm  żyłkowych o dobrej transparentności  i wytrzymałości. Taśmy żyłkowe idealnie pasują do lekkich i zwiewnych firanek. Do tkanin grubszych  najlepiej użyć  białej taśmy bawełnianej - grubszej od żyłkowej. Taśma ołówkowa czyli plisująca, to typowa taśma marszcząca przeznaczona do marszczenia równomiernego, co oznacza, że zakładki są jednakowe. Taśma ołówkowa charakteryzuję się równym marszczeniem w stosunku 1:2 czyli na 2 metry karnisza potrzebujemy 4 metry tkaniny i  tyle samo taśmy.

Z kolei taśma uniwersalna smok to ciekawa odmiana marszczenia równomiernego. Powstałe zakładki o długości równej połowie wykończenia zachodzą na siebie jak ząbki suwaka. Taka taśma jest idealna do regularnych marszczeń, zakładana podobnie jak taśma ołówkowa. Firana marszczona przy użyciu tej taśmy najlepiej wygląda jeśli zachowamy proporcje 1:2 lub 1:2,5 czyli na 2,5 metra karnisza potrzebujemy 5 metrów tkaniny i tyle samo taśmy. Taśma zakładkowa, to kilka fałd firanek, znajdujących się w jednej zakładce, przy czym występuje przerwa kilkucentymetrowa (zazwyczaj do 10 cm) i znów pojawia się kontrafałda. To taśma nieregularnie marszcząca się, która znakomicie nadaje się do firan gładkich.

A jak marszczymy poszczególne materiały?

Firanki woalowe w kolorze białym i kremowym najlepiej upinać na taśmie 1:2, 1:2,5 oraz 1:3, wtedy firanka prezentuje się najlepiej. Z kolei woal kolorowy należy marszczyć w stosunku 1:2. Można wybrać taśmę typu smok, kontrafałdę, czyli zakładkową lub plisę, czyli taśmę ołówkową. Przy woalu kreszowanym najlepiej zastosować marszczenie 1:2, ponieważ przy mocniejszym marszczeniu firanka będzie zabierać dużo światła. Najlepszym wyborem będzie smok, ale można też wybrać plisę, czy kontrafałdę. Firany żakardowe nie powinny być mocno marszczone, bo w dość znaczny sposób zasłaniają dostęp światła. Najlepsze będzie marszczenie 1:1,5 przy taśmie plisa (w przypadku firan z dużymi wzorami), albo 1:2 smok, plisa, kontrafałda przy mniejszych wzorach. Organzę najlepiej upinać na taśmie zakładkowej 1:3. Jeśli ważne jest wyeksponowanie wzoru na firance wybieramy taśmę 1:2. To dość trudny materiał, który znakomicie prezentuje się w nowoczesnych wnętrzach.

W zależności od długości firan i zasłon dostępne są taśmy różnej szerokości. Najczęściej spotykane są te o wymiarach 5 cm, 8 cm i 15cm. Te szersze sprawdzą się tylko w przypadku bardzo długich zasłon i firan. Zwykle najkorzystniejszym wyborem są te 5 i 8 cm. Dzięki dużemu wyborowi taśm marszczących możemy idealnie dobrać taśmę do materiału, tak aby końcowy efekt całkowicie nas zadowalał. Dzięki taśmie do firan można w prosty sposób sprawić, że zwykła, prosta organza czy woal, za jednym pociągnięciem ręki staną się wspaniałą ozdobą okna.